Autor: Marcin Szymański
Spotkaniem Poole ze Swindon (na żywo w Polsat Sport) w poniedziałek, 30 marca, zostaną zainaugurowane rozgrywki sezonu 2009. W Elite League zakontraktowano ośmiu biało-czerwonych.
Mistrzowskiego tytułu bronią "Piraci", w szregach których szansę startów ma Tomasz Piszcz. Zawodnikiem Poole nie jest już Adam Skórnicki, broniący teraz barw Wolverhampton. W ekipie "Asów" z kolei zobaczymy Krzysztofa Kasprzaka, znakomicie pokzaującego się ostatnio w otwierających sezon turniejach indywidualnych. O sile Ipswich kolejny raz będą stanowili Hampel oraz Świderski. W 2008 "Wiedźmy" odpadły dopiero w półfinale, ulegając późniejszym złotym medalistom. Do poziomu kolegów będzie starał się równać Dawid Stachyra. W Peterborough formę będzie odbudowywał Karol Ząbik, który pod koniec ubiegłorocznych rozgrywek pokazał się już z dobrej strony. Krzysztof Stojanowski w szeregach Swindon ma spore szanse, aby wraz z kolegami pod wodzą Leigh Adamsa wejść do wielkiego finału. Raczej "nie grozi" to Adamowi Skórnickiemu, którego "Wilki" będą miały duże trudności, aby dostać się choćby do najlepszej czwórki.
"Papierowe" wyliczenia skłaniają do uznania Belle Vue i Wolverhampton za drużyny, będące walczyć o utrzymanie. "Wilki" w ten sposób kończyły właśnie zmagania jesienią i przegrały dwumecz z Peterborough. Swój byt w BEL uratowały jednak, pokonując potem mistrza Premier League. W szeregach obu naszych teoretycznych słabeuszy widnieją nazwiska jeźdźców znad Wisły. Przed uniknięciem dolnej strefy tabeli "Asy" ma obronić w pierwszej kolejności "Kasper" wespół z Charliem Gjedde. Druga linia wygląda mało optymistycznie, ale nadzieja dla Belle Vue w Billym Forsbergu. Wolverhampton poprowadzi szwedzki duet Peter Karlsson - Fredrik Lindgren, czyli kończacy karierę legendarny okularnik oraz wielka nadzieja reprezentacji Trzech Koron. Nawet jednak z pomocą "Sqory" i Woffindena, Wolves nie mogą być pewni zwycięstw choćby na własnym torze. Środek tabeli wypełnią prawdopodobnie "Młoty" oraz Eastbourne Eagles. Dla pierwszych przyzwoicie powinna punktować co najmniej czwórka jeźdźców: Shields, Richardson, Kylmaekorpi oraz Nieminen. Liderem "Orłów" zdecydowanie będzie Davey Watt. Solidną drugą linię stanowi tercet Norris, Woodward, Bridger. Bardzo perspektywicznym żużlowcem jest syn słynnego Henki, Simon Gustafsson.
Pięciu kandydatów do play-off: Nie widać murowanego faworyta. Wyborną dwójkę liderów posiadają aktualni czempioni. Skład Poole otwiera Bjarne Pedersen oraz Chris Holder. Dalej mamy doskonale znanego polskim kibicom "dziadka" Screena, potrafiącego jeszcze na swoim torze wykręcać dwucyfrówki. Trochę niższy poziom prezentuje jeden z wielu "kangurów" na Wyspach, Jason Doyle. Stawkę uzpełnia starszy z Davidssonów, Daniel, egzotyka w żużlu - Kanadyjczyk Legault oraz dobrze prezentujący się przed sezonem Tomasz Piszcz. Wychowanek lubelskiego Motoru może być ważnym ogniwem ekipy, którego stać nawet na otarcie się o 7-8 oczek u siebie i kilka ważnych punktów poza Wimborne Road. Swoją szansę spróbuje także wykorzystać 37-letni Stonehewer, wszak stały uczestnik GP na początku nowego millenium. "Polskie czarownice": fudament Ipswich także w 2009 stanowić będą "Mały" oraz "Świder". Rozwojowy jest młody Stachyra. Fani Witches mają nadzieję. że po marcowej kontuzji udanie na tor wróci Kozza Smith. King, Kroner i Lanham mają być gwarantem kilkunastu punktów łącznie w każdym spotkaniu. Jedyna "znacjonalizowana" drużyna to "Pszczoły" z Coventry pod wodzą już trochę niespełnionej nadziei synów Albionu. Harris w lidze to jednak zawodnik groźny nawet dla czołowych żużlowców świata. Bardzo dobrze wygląda druga linia - Schlein, Kennett, Allen. Kibice liczą na dalszy progres talentu Bena Barkera. Jeśli do tego dodamy uzdolnionego Ricky Wellsa, "ostatniego Mohikanina" - pochodzącego z Nowej Zelandii amerykańskiego jeźdźca, to Coventry ma niemałe szanse na finał. Swoją drogą, ciekawe czy Hancockowi uda się wspomóc 18-latka na tyle, żeby speedway rodem z USA nie popadł w stan, jaki jest udziałem nowozelandzkiego. Przejdźmy do "Panter" z duńskim "duetem pociągowym" (Bjerre, Iversen). Kolejny Skandynaw, Korneliussen, jest gwarantem co najmniej 7-8 oczek w każdym meczu. Ząbik wychodzi już chyba z kryzysu okresu przejścia w wiek seniorski i może być nawet jedną z gwiazd tegorocznych rozgrywek. Dwucyfrowe wyniki Karola w Peterborough jak najbardziej realne. Ales Dryml i Vissing to niezłe, kilkupunktowe zaplecze. Równanie do wspomnianych zawodników Complina oraz Tully'ego dałoby "Panterom" walkę o finał. Ostatni kandydat do najwyższych laurów to z pewnością Swindon z wielkim Leigh Adamsem na czele. "Kangur" u siebie jeździ tak, jak młodszy z Gollobów w Bydgoszczy. Niewiele gorzej spisuje się na innych torach. Jeździec z australiskiej Mildury, mimo 38 wiosen, będzie w podupadającej Elite League błyszczał najjaśniej. Zawodnik nr 2 w ekipie "Rudzików" to, namaszczony na następcę wyżej wspomnianego, Troy Batchelor (rzecz jasna, aktualnie nie może się jeszcze równać z reprezentacyjnym kolegą, Chrisem Holderem z Poole). To nie koniec żużlowców z antypodów w składzie Robins, jednak z McGowana raczej nie będzie już drugiego Crumpa. Jest za to bardzo solidny Anglik Stead i chorwacka gwiazda juniorskiego speedwaya, Jurica Pavlic. Jak odnajdzie się w tym towarzystwie Stojanowski? Zielonogórzanin od kilku lat skupiony jest na startach za kanałem La Manche i furrory nie robi, jednak stać go zawsze na kilka cennych punktów.
Rewelacyjnie zapowiada się spotkanie inaugurujące zmagania w British Elite League 2009 - aktualni mistrzowie kontra półfinaliści ostatnich rozgrywek:
30 marca (poniedziałek): Poole - Swindon
Prawdopodobne składy:
Poole Pirates
Bjarne Pedersen
Chris Holder
Joe Screen
Jason Doyle
Daniel Davidsson
Kyle Legault
Tomasz Piszcz
Swindon Robins
Leigh Adams
Troy Batchelor
Simon Stead
Travis McGowan
Jurica Pavlic
Ryan Fisher
Krzysztof Stojanowski
Nasz typ - 47:45
Przypominamy nową punktację w lidze brytyjskiej:
- przegrana na własnym torze: 0 pkt.
- remis na własnym torze: 1 pkt.
- wygrana na własnym torze nie więcej niż 6 oczkami: 2 pkt.
- wygrana u siebie różnicą ponad 6 oczek: 3 pkt.
- porażka na wyjeździe rożnicą powyżej 6 oczek: 0 pkt
- porażka na wyjeździe różnicą 6 i mniej oczek: 1 pkt.
- remis na wyjeździe: 2 pkt.
- zwycięstwo na wyjeździe przewagą do 6 oczek: 3 pkt.
- zwycięstwo na wyjeździe przewagą powyżej 6 oczek: 4 pkt.