Pro Circuit Team CLS Kawasaki zebrało sporo sił i w 2010 zaatakuje w klasie Mistrzostw Świata MX2. Na pokładzie zespołu zobaczymy Stevena Frossarda oraz dobrze zapowiadającego się Jeremy’ego van Horebeek’a. Staną się tym samym oblatywaczami Kawasaki KX250F.


Marzenie się spełniło, cel został osiągnięty! Już od przyszłego sezonu Stefen Frossard i Jeremy van Horebeek rozpoczną rywalizację o tytuł Mistrza Świata MX2, na jednych z bardziej zaawansowanych maszyn mx na świecie - Kawasaki KX250F. Dzięki wieloletniemu doświadczeniu założyciela – Mitcha Paytona, zespół ma naprawdę spore szanse na osiągnięcie dobrego wyniku. Przemawiają za tym dotychczasowe wyniki zespołu, który w ciągu mniej niż dwóch lat zdobył aż 23 tytuły w amerykańskiej klasie MX2/Lites.

„Od dwóch lat prowadziliśmy dyskusję z Mitchem Paytonem, a od sierpnia przeszliśmy już do rozmów o bliższej współpracy. Nasza współpraca nie byłaby możliwa, gdyby nie wsparcie wszystkich podmiotów, w tym i zawodników. Mamy więc teraz ogromną motywację do przygotowań na sezon 2010.” – powiedział właściciel zespołu CLS, Jean Jacques Luisetti.

„Pracuje z Mitchem nad tym projektem od zeszłego roku, ale był to okres pozyskania odpowiednich partnerów – cieszę się, że się nam to udało. Teraz przyszedł czas na  przygotowanie się do następnego sezonu – zarówno całego zarządu jak i zawodników. Trwają też prace nad stworzeniem nowych maszyn. Użyjemy do tego takich samych motocykli, których oblatywaczami są zawodnicy Pro Circuit w USA, ale ze względu na liczne przepisy dotyczące poziomu wydobywanych spalin oraz hałasu, będziemy musieli znaleźć nowe rozwiązania. Postęp jest już bardzo duży: cel z kolei jest jeden – zdobyć w sezonie 2010 mistrzostwo MX2.” – powiedział Harry Nolte.

Cóż – póki, co możemy tylko za zespół Pro Circuit Team CLS Kawasaki trzymać kciuki. Jak jednak będzie wyglądało to w mx-owej rzeczywistości? Konkurencja nie śpi… Przekonamy się za kilka miesięcy!