Pierwszy dzień Nowego Roku już za nami. Dakarowa Karawana jest już w drodze. To jednak nie koniec atrakcji. Już w najbliższy weekend rusza Monster Energy Supercross 2010.
Nowy Rok, nowe eventy, nowe emocje! Z pewnością jednym z bardziej oczekiwanych wydarzeń początku 2010 roku, poza Dakarem, jest start, u naszych przyjaciół za "wielką wodą", Mistrzostw SX. Zeszłoroczna rywalizacja nie jednokrotnie przyprawiała o szybsze bicie serca. Szaleńcze pojedynki między Bubbą a Reedem, to tylko niektóre z emocjonujących chwil. Sytuacja punktowa ciągle nie była klarowna, ale w końcu, po wielu trudach, na końcowym podium najwyżej stanął dosiadający bike’a Yamahy - James Stewart. Po 17 rundach jego punktowy stan konta wynosił 377 oczek. Na drugim miejscu był niezbyt zadowolony Australijczyk - Chad Reed, którego strata do lidera wynosiła jedynie cztery oczka. Taki stan rzeczy boli najbardziej… Na trzecim miejscu uplasował się Andrew Short, który zgromadził 270 punktów. Warto też wyróżnić zeszłoroczną postawę, czwartego w generalce Josha Grant (237 pkt.) Za nim kolejno byli Kevin Windham (236 pkt.), Ryan Villopoto (233 pkt.) i Ivan Tadesco – 226 pkt.
Scenariusz u "lajtowiczów" wcale nie był mniej interesujący. W ekipie West najszybszy na koniec sezonu okazał Ryan Dungey, z zespołu Rockstar Makita Suzuki. Przez całą serię drogę do zwycięstwa utrudniał mu Jake Weimer, walczący dla Monster Energy Pro Circuit Kawasaki. Najniższy stopień podium w generalce należał do Ryana Moraisa, również fightera Monster Energy Pro Circuit Kawasaki. Chłopaki z East także zapewniali porządną rozgrzewkę przed wyścigami klasy Supercross. Na pierwszym miejscu w tabeli kl. generalnej znalazło się nazwisko Christophe Pourcela. Austin L. Stroupe cieszył się drugą pozycją, a Nico Izzi - trzecią.
Z takimi wynikami zakończyliśmy zeszłoroczne zmagania SX. Po okrągłym roku od pierwszego startu w 2009 roku, amerykańska seria Mistrzostw SX rusza ponownie.
Start tradycyjnie odbędzie się w Hali Aniołów, czyli Anaheim w Kalifornii. Wydarzenie to będzie miało miejsce już najbliższą sobotę, tj. 09.01.2010. Przygotowania, zarówno ze strony organizatorów jak zawodników, idą pełną parą. Ostre treningi, poprawki w ustawieniach motocykli i… manetka w dół! Kto wygra pierwsze zawody z tej prestiżowej serii? Czy Stewart obroni zeszłoroczny tytuł Mistrza, a może to Reed przejmie inicjatywę? Przekonamy się już niebawem. Relacje z każdego eventu znajdziecie oczywiście na Motormax.pl, a więc bądźcie z nami.
Po "Angel Stadium" przeniesiemy się do Phoenix – Chase Field (16.01.2010).
foto by Frank Hoppen