nowodwor
Rzeszowski Puchar PZM
Dodano: 2009-07-13 16:22:58
Autor: Paweł Nowicki


W niedzielę wystartowałem w zawodach Pucharu PZM w Rzeszowie. Postanowiłem wystartować w tych zawodach gdyż nie miałem żadnej innej opcji startu. Pogoda dopisała, było słonecznie i ciepło. Tor początkowo wyglądał dobrze, jednak z czasem stał się niebezpieczny z powodu kurzu.


Na zwodach pojawił się między innymi Karol Kędzierski i kilku zawodników z Ukrainy, zatem obsada była bardzo dobra. Na rzeszowskim torze byłem drugi raz. Już wcześniej tor bardzo mi się spodobał. W minioną niedzielę czułem się na nim również bardzo dobrze. Motocykl także był dobrze przygotowany i nie zawodził.

Na treningu kwalifikacyjnym miałem pierwszy czas. Zrobienie dobrego czasu nie było łatwe gdyż zaczynało się już kurzyć i jechało dużo zawodników chcących zrobić licencję.

Start do pierwszego biegu był bardzo dobry. Z pierwszego łuku wyszedłem drugi, tuż za Kędzierskim. Szybko zebrałem się do ataku i już na pierwszym okrążeniu prowadziłem. Przez kilka okrążeń siedział mi na kole zawodnik z Ukrainy jednak zacząłem odjeżdżać i metę przejechałem niezagrożony.

Start drugiego biegu wyglądał tak samo. Karola wyprzedziłem jednak na drugim kółku. Siedział mi na ogonie przez pierwszą połowę biegu. Później odjechałem i kontrolowałem wyścig do samego końca.

Jestem zadowolony ze startu. Kilka tygodniu temu miałem dobry występ w Niemczech, teraz był to następny dobry start. Czuje się coraz lepiej. Szczególne psychicznie, po tych wszystkich problemach z motocyklem, które prześladowały mnie na początku sezonu.


Dodaj swój komentarz (kliknij)
statystyka